Obserwatorzy

środa, 10 lipca 2013

kwiatuszki

Dziś będe się żalić :p Ostatnio mam mnóstwo zajęć i stresów przede wszystkim jazdy i egzamin na prawo jazdy. A nic nie pomaga tak na stres jak malowanie paznokci :P Uwielbiam te chwile gdy nie muszę mysleć o niczym innym jak tylko żeby nie rozlać lakieru na skórki :) I dziś znów stempelki ! Bardzo się ostatnio polubiłam z tą metodą zdobienia. A, że dodatkowo wczoraj przyszedł mój dłuugo oczekiwany lakier z essie nr 916 z serii " to buy or not to buy" to musiałam go wypróbować. I z perspektywy czasu zdecydowanie wybrałabym "not to buy" ! Kolor jest piękny i trwałość też nie najgorsza ale kryje dopiero po 6 warstwach ! Już nawet niektóre lakiery transparentne są bardziej kryjące. Czas schnięcia też nie jest rewelacyjny i żeby nie było za pięknie zdążyłam sobie zciapać dwa paznokcie (kciuka i środkowego). Nie chciało mi się zmazywać wszystkiego od nowa i znów nakładać tych 6 przeklętych warstw ( razem z bazą i top coatem - 8) więc przykryłam wszystko pod jedną kolejną :p Na środkowym mało to widać a na kciuku da się zauważyć czarne smugi z rozmazanego stempelkowego wzorku ( nie, to nie brudne ) :)








7 komentarzy:

  1. szkoda że kryje dopiero po tylu warstwach , stempelek bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczny manik!
    A prawkiem się nie stresuj, nie warto ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładny wzorek :D lakier jest cudny szkoda , że tak słabo kryje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile tu pięknych zdobień ! ;o

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo efektowne! Podobają mi się! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo, i te śliczne, takie kobiece i delikatne :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania ! :) z chęcią poczytam coś miłego ale na krytykę też jestem otwarta :)
Na wszystkie pytania odpowiem pod postem którego dotyczy :)
Prosiłabym jednak o niereklamowanie się na moim blogu gdyż nie jest on do tego.Zawsze z ciekawości sprawdzam blogi osób które komentują moje posty więc umieszczanie tu swoich reklam jest niepotrzebne.