Obserwatorzy

sobota, 7 września 2013

wieeelka paleta cieni i kominek zapachowy

29 sierpnia obchodziłam drugą rocznice z moim chłopakiem :) z tej okazji dostałam od niego wieeeelką paletę cieni do oczu do której czaiłam się już jakiś czas ale nigdy nie mogłam na nią uzbierać ( ehh, tak to jest z moim oszczędzaniem :p) Tylko, że teraz za bardzo niewiem co dalej ? :) jeśli chodzi o makijaż to jestem kompletnie zielona :) szukałam jakiś turotiali ale są albo dla mnie nie wykonalne albo takie za które wyrzuciliby mnie ze szkoły :) więc jeśli macie jakieś stronki albo blogi gdzie mogę znaleźć coś łatwego a jednocześnie nie bardzo krzykliwego to byłabym bardzo wdzięczna za linki :)





Chciałam się Was jeszcze zapytać o woski Yankee candle. Ostatnio przy okazji zakupów w galerii w Rzeszowie się na nie natknełam to zaopatrzyłam się w 4 sztuki ( wiem, że nie poszalałam :p )Większość z Was je miała i właśnie do tych blogerek mam pytanie :) Czy moje kominki będą sie naddawać do palenia ich ? bo do tej pory widziałam tylko woski w komikach tak jakby otwartych :) i zastanawiam się czy nie będe miała problemu np z wyskrobywaniem tego wosku gdy się już zużyje :)
ps: udawajcie, że nie są brudne :)




21 komentarzy:

  1. korzystałam z tej palety i muszę przyznać, że nie jest najłatwiejsza w używaniu- przy rozcieraniu traci kolor. Myślę jednak, że szybko nauczysz się z nią współpracować :) Ja używałam jej jako akcent do makijażu dziennego i wtedy nakładałam ciń palcem, albo do podkreślenia dolnej powieki :). Dziś dopiero zaopatrzyłam się w woski i kominek więc nie pomogę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też właśnie czytałam takie opinie ale narazie się jeszcze nie zniechęcam :)

      Usuń
    2. Absolutnie się nie zniechęcaj! Da się nią uzyskać fajny efekt ale trzeba się trochę więcej napracować. Na początku mojej przygody z makijażem miałam tylko taką paletkę a udało się kilka fajnych rzeczy zmalować :)

      Usuń
  2. Tyle cieni - w sam raz do eksperymentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW zajefajna paletka!!!

    Co do malowania to cisne siostre o delikatne makijaze a nie takie krzykliwe, wiec zapraszam do niej. Na blogu mam reklame jej bloga to ta z panterka na ustach :)

    A moj mail
    nairda29@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomnialam, co do kominkow. Podejrzewam, ze gora sa otwierane?! ja zawsze wypalam wosk do konca albo zlewam jak mi sie znudzi ale mam do tego specjalna patelke, a przyznam ze w tradycyjnym kominku tego nie palilam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna paleta i z firmy, z której mam kilka pędzli i jestem z nich zadowolona :). Na dzień świetnie będą spisywać się makijaże robione przy użyciu tej paletki z brązami i beżami. Co do wosków, to ja używam tego otwartego kominka, bo z 'zamkniętego; trudniej mi potem to wydobywać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam taki sam kominek ten pierwszy :P Jednak do palenia wosków używam innego, ale w podobnym stylu, zawsze wypalam kawałek wosku do końca, bo nie chce mi się później bawić z wyjmowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale zestaw ceni :) gratuluję rocznicy kolejnej :) też zamówiłam kilka dni temu te woski a teraz muszę zakupić kominek

    OdpowiedzUsuń
  8. łooo pokaźna paltka z cudownymi kolorami :) sama jestem zielona w makijażu, także życzę powodzenia w nauce i próbowaniu :) mam nadzieję, że efekty pokażesz tutaj!

    OdpowiedzUsuń
  9. wow, poszalał trochę z paletą :) też się uczę, więc Ci nie pomogę, raczej jestem samoukiem - coś wyjdzie, coś nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, paletka prezentuje się cudownie :) Ile można eksperymentować z kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. super!
    musiała być pewnie droga;/
    zapraszam do mnie i do obserwowania
    takingcareofhair.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. O matko, paletka marzeń, szczególnie ta część z brązami - moimi faworytami w codziennym makijażu. Ciekawe jak z pigmentacją i trwałością :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja na twoim miejscu kupiłabym taki otwarty, bo możesz mieć problem z wyciągnięciem tych wosków. Taki kominek możesz znaleźć nawet w sklepie po 2 i 3 zł albo w empiku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. paletka cudowna :) sama zastanawiałam się czy sobie takiej nie sprawić i zacząć się uczyć malowania cieniami :) bo w tej kwestii też jestem zielona, zresztą mam wrażenie, że mi cienie nie pasują.

    OdpowiedzUsuń
  15. oj ja mam tak samo, chcę się nauczyć malować cieniami, kupię jakieś cienie, ale nie wiem za co się zabrać ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana, nawet nie myśl, że jakiś makijaż jest dla Ciebie zbyt trudny! Próbuj, baw się tym, a zobaczysz jak szybko złapiesz wprawę (i nie będziesz już potrzebowała tutoriali ;)). Od tego w końcu jest make up :) Mogę polecić Ci filmiki Katosu oraz Maxineczki. Wśród setek makijaży znajdziesz także proste, klasyczne, za które na pewno nie wyrzucą Cię ze szkoły :D Powodzenia!

    P.S. Żałuję, że u mnie nigdzie te świeczki nie są dostępne. Choruję na nie od jakiegoś czasu i chyba w końcu złożę internetowo zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O proszę ja też swoje woski YC kupowałam w Rzeszowie jak byłam na zakupach :) Do niech kupiłam za 7 zł w Intermarche kominek taki mały prosty, a paletki mogę tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tylko pozazdrościć prezentu :) Co do makijażu z pewnością dasz sobie radę, trudniej będzie Ci pewnie dobrać kolory do swojego typu urody i przyzwyczaić się do nowego wyglądu :) Życzę powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania ! :) z chęcią poczytam coś miłego ale na krytykę też jestem otwarta :)
Na wszystkie pytania odpowiem pod postem którego dotyczy :)
Prosiłabym jednak o niereklamowanie się na moim blogu gdyż nie jest on do tego.Zawsze z ciekawości sprawdzam blogi osób które komentują moje posty więc umieszczanie tu swoich reklam jest niepotrzebne.