Obserwatorzy

niedziela, 24 lutego 2013

delikatne różowe cieniowanie

Tak ! dziś naprawde ostatni dzień ferii.. w sumie to ostatnie 1.5 godziny :( I skończy się wstawanie o 11, i chodzenie cały dzień w maseczkach. Będzie mi brakowało przestraszonych min kurierów gdy otwierałam drzwi z zielonym czymś na twarzy (maseczka) i z reklamówką na głowie (olejowanie) :) Chwile temu zaczęłam odrabiać zadania na polski a nic nie sprzyja mojej kreatywności do malowania paznokci i robienia zdjęć jak nauka i zadania :) Jak by to Newton czy inny naukowiec sformułował : "Chęć i zapał do malowania paznokci są wprost proporcjonalne do ilości lekcji do odrabiania". Może nawet powstałby jakiś wzór :P
Chciałam się jeszcze pochwalić, że dzięki mojemu wspaniałemu chłopakowi ( sorry, muszę połechtać jego ego bo wiem, że to przeczyta ;p ) i wspaniałemu koledze wreszcie mam swój komputer więc będe regularniej dodawać posty ! Już nie muszę przekupywać brata słodyczami żeby mi na 10 minut pożyczył laptopa bo chce coś dodać na bloga ( mimo że ma 9 lat to stawkę miał wcale nie małą :D w przeliczeniu z jego waluty na moją to miałabym za to jakieś 2 lakiery ! )
Na paznokciach dzisiaj srebrne cieniowanie na różowym lakierze :) Mimo, że nie przepadam za różowym kolorem ostatnio kupiłam tak śliczny lakier, że ciągle mam go na pazurach :D








tak ! naprawde mam lewą ręke :) choć zawsze wcześniej pokazywałam prawą ( wiadomo - ładniej wychodzi) Chciałam się Wam pożalić moim złamanym paznokciem. Nie dość, że mam malutką płytkę to jeszcze złamał się najkrócej jak się dało. Nawet teraz to paznokcia nie przypomina tylko jakiś kikut :( 





niedziela, 17 lutego 2013

ciekawa półka na lakiery

Ostatnio zauważyłam, że coraz więcej dziewczyn pokazuje u siebie na blogach jak i gdzie trzymają swoje lakiery :) nie chce być gorsza i też się pochwale ! :) Jak pisałam we wcześniejszym poście ostatnio spała u mnie koleżanka Karolina, która ostatnio przechodzi wielką fascynację lakierami i zdobieniem paznokci więc byłam pewna, że do moich lakierów też będzie zaglądać. Dlatego też posprzątałam tam ! Dopóki jeszcze panuje pozorny ład, zrobiłam zdjęcia mojej półeczki :) Kupiłam ją na wakacjach w Tesco za około 35 zł. Była chyba w kilkunastu częściach i gdyby nie mój niezastąpiony chłopak to w życiu bym jej sama nie złożyła ( faceci się jednak czasem przydają :P ).
Oczywiście już w sklepie wiedziałam co będę w niej trzymać :) Lakiery poukładane są w miare kolorystycznie a u góry trzymam różnego rodzaju przybory do paznokci, ukochany krem do rąk i mydełko :)













krowy

Ostatnio zrobiłam coś bardzo szalonego, co planowałam od dłuższego czasu ale nigdy nie mogłam się na to zebrać.... - posprzątałam i poukładałam wszystkie mojego lakiery i kosmetyki :d A to wszystko przez koleżankę Karoline, która miała przyjśc do mnie na noc. Ale dziś nie o tym. Razem z Karoliną próbowałyśmy zrobić paznokcie "krowy". Miernie się nam to udało więc ona tylko zrobiła zdjęcia na bloga i je zmyła, ja wytrwałam troche dłużej bo nosiłam je przez cały dzień :) Wyglądały troche jak jakieś radioaktywne buldogo- dalmateńczyki w kagańcu ale nawet usłyszałam kilka "komplementów" pod ich adresem np : " Ładne ! - cokolwiek to jest..." - mój tata
albo "Fajne paznokcie, ale chcesz może zmywacz... ?" - koleżanka. No nie ma to jak motywacja od najblizszych :)






moje niedokończone paznokcie po lewej i pazury Karoliny po prawej :D

czwartek, 14 lutego 2013

zdobienie + pudełko na prezenty

Czytając Wasze komentarze pod poprzednim postem z wielką radością stwierdzam, że nie jestem jedna co do asympatii do walentynek :) to dobrze, bo zawsze myślałam, że jestem dziwna i że tylko mnie nie kręci ten walentynkowo - serduszkowy nastrój :)
Ostatnio kupiłam śliczny różowy lakier i naklejki z cekinami, które postanowiłam połączyć, co zobaczycie poniżej. Co do naklejek to szkoda gadać bo po 3 godzinach nie miałam już wogóle cekinów. Został tylko czarny kontur kwiatka.
PS: Błagam ! powiedźcie, że nie kojarzą sie z walentynkami ! (bo tak stwierdziła moja mama, kompletnie mnie demotywując)


z nogami Karoliny w tle :)



Chciałam się Wam jeszcze pochwalić ! Jak zapewne dobrze wiecie każda okazja jest dobra zeby cos dostać ( nawet walentynki) ;p ale oczywiście trzeba coś też dać :)
zobaczyłam takie podobne kiedyś na internecie gdzieś i postanowiłam, że też musze takie zrobić !
Po straceniu kilki metrów kwadratowych bristolu udało mi sie zrobić ten uroczy garniture, idealny na opakowanie na prezent




poniedziałek, 11 lutego 2013

Walentynki

Lubicie walentynki ? ja nie za bardzo. Wkurzają mnie te wszędobylskie serduszka. Wchodze do sklepu kosmetycznego - serduszka , wchodze do pasmanterii - serduszka, wchodzę do sklepu gospodarczego - serduszka !!! GRRR !! wchodze do kościoła - no dobra... tu ich nie ma :p , patrze na moje paznokcie - serduszka !!!!! aaaa !!! Jak dla mnie mimo, że to dość uroczo wygląda to bez przesady... chociaż przyznam, że zdobienia na waszych blogach z tej okazji są naprawdę ciekawe. Ale jak dla mnie walentynki są troche przereklamowane :) Ale i tak uległam i jak wcześniej pisałam z tej okazji też zrobiłam paznokcie. W sumie to nie do końca ja, bo podczas malowania mój chłopak zaczął cwaniakować, że nie ma w tym nic trudnego. Więc kazałam mu pomalować sobie palca serdecznego. I ku mojej wielkiej irytacji wyszło mu lepiej niż mi :P











czwartek, 7 lutego 2013

paznokcie neonowe

Jestem Wam winna sprostowanie do ostatniego posta :) Jak słusznie dziewczyny zwróciły mi uwagę to nie króliki tylko Hello Kitty :)
Pisałam ostatnio o moim zachwycie stempelkami. I dziś własnie prezenuje zdobienie z jego wykorzystaniem. Mam go od kilku dni więc prosze o wyrozumiałośc bo jeszcze nie umiem prosto odbijać wzorków. Nie umiem wyjśc z podziwu, że za pomocą plastikowemu czemuś i badziewnie wyglądającej blaszki moge stworzyć na paznokciach zdobienia niczym z salonu :) Wcześniej miałam stempelek z essence który praktycznie nie odbijał wzorków i gdy już miałam pogodzić się ze swoją beznadziejnością i brakiem zdolności stemplowania postanowiłam dać sobie ostatnią szanse i kupić oryginalny stempel Konada. I to był strzał w dziesiątke ! Jako bazy użyłam lakieru neonowego, bo strasznie kojarzy mi się z wakacjami. A właśnie tego pragnę teraz najbardziej. Dobrze, że chociaż ferie są niedługo :)
Po za tym, że wzorki są troche krzywo odbite to napewno zauważycie że są troche innych kolorów :) a to dlatego, że po wystemplowaniu trzech paznokci mój pies miał nagły atak czułości. Skakając koło mnie machnął ogonem, zrzucił butelke lakieru do stempelków która efektownie rozbiła się, obryzgując lakierem moją podłogę, spodnie i psa :) Podłoge i psa dało się uratować ale spodni i lakieru już nie. Dlatego musiałam dokończyć zwykłym czarnym lakierem który wyszedł troche blado.








a tu jeszcze śliczne cukierkowe paznokcie mojej koleżanki Karoliny z bloga Piękny świat paznokci !



środa, 6 lutego 2013

naklejki

Jestem wniebowstąpnięta ! ;d w tym tygodniu przyszła do mnie paczuszka ze stempelkiem z Konada i naklejkami :) od tamtej pory mój zachwyt stempelkami rzutuje na całe moje otoczenie :) mam już ostemplowane paznokcie, zeszyty, meble ( to akurat niechcący ) nawet paznokcie młodszego brata i babci :) zdobienie tą metodą następnym razem bo dziś mam naklejki ! w sumie do końca nie wiem do przedstawiają ale po konsultacji z koleżankami z klasy i skonfrontowaniu opini wspólnie ustaliłyśmy, że to prawdopodobnie króliki :P
pewnie oglądając moje wcześniejsze zdjęcia na blogu o beznadziejnej jakości, myślałyście, że gorzej już być nie może...i tu Was zaskoczę ! może być ! :) ponieważ chwilowo mam niesprawny aparat więć dodaje zdjęcia z telefonu :) z fotogieniczną smyczą, podczas spaceru z psem i fotogienicznym zeszytem podczas "nauki" :)





sobota, 2 lutego 2013

paznokcie flagi

Ostatnio przeglądając moje posty zauważyłam, że prawie na każdym zdjęciu mam różową bluze :) nie, to nie dlatego, że nie mam innych ciuchów :p po prostu w domu gdzie nikt mnie nie widzi kocham chodzić w wygodnych dresikach i ciepłej(różowej) bluzie :D
Dziś na paznokciach flaga Wielkiej Brytanii. Wyszła troche krzywo ale zważając na to, że wczoraj w calym moim mieście nie było prądu przez kilka godzin i musialam malować paznokcie przy świecach to i tak jestem z nich dumna :D