Obserwatorzy

poniedziałek, 30 grudnia 2013

szachy, karty , paznokcie !

Na pewno dla każdej paznokciomaniaczki i lakieromaniaczki złamanie któregoś długiego, zadbanego paznokcia jest jedną z największych tragedii ludzkich.:) I tak też jest w moim wypadku.
Mam z natury baardzo kruche i beznadziejne paznokcie dlatego sztucznie podtrzymuje je przy życiu jakimś suplementem diety najczęściej belissą. No ale jak to czasami bywa, szczególnie pod koniec miesiąca, nie zawsze jest budżet na następne opakowanie. Niestety w tym miesiącu w czasie kryzysowym dla moich paznokci wypadł sylwester ! Właśnie teraz gdy się połamały, musiałam je spiłować i wyglądają jak jakieś szpetne kikuty.No ale koniec marudzenia :p Pożaliłam się i mi przeszło :d
Krótkie paznokcie to też okazja do wypróbowania wzorków z blaszek które normalnie są za małe na moją płytkę. Tak więc dziś znowu stempelki :) na pewno macie ich już dość, ale obiecuje, jutro dodam coś sylwestrowego, świecącego i nie stempelkowego !
ale dziś to dziś więc musicie się jeszcze trochę ze mną pomęczyć :)












czwartek, 26 grudnia 2013

Święta i sweterki :)

Podobno lepiej późno niż wcale dlatego Wesołych Świąt :) i oby Wasza waga nie pokazała żadnej trzycyfrowej liczby gdy te święta się już skończą :)
W tym roku baaardzo dużo przygotowań było na mojej głowie dlatego też nie miałam czasu na jakieś wymyśle wzorki którymi zachwycałam się u Was na blogach. Poszłam na łatwiznę i sięgnęłam po stempelki :)
Wybrałam sweterkowo-podobny motyw ponieważ święta kojarzą mi się z ciepłymi sweterkami dzierganymi na drutach przez moją babcie, które w dzieciństwie co roku dostawałam pod choinkę :) Były okropne i drapiące a ja za każdym razem musiałam udawać ucieszoną i ubierać te sweterki na każdą kolejną wizytę babci :)
Wzorek jak zawsze nie wyszedł idealnie ale nawet nie miałam czasu go poprawić :)








 Jeszcze chciałam się pochwalić prezentem w którym od stycznia na siłowni będę spalać tegoroczną Wigilię :)

poniedziałek, 16 grudnia 2013

stempelki again :)

Dałam Wam odpocząć :) Zarówno ode mnie jak i metody stempelkowej. Ale dziś koniec zarówno z jednym jak i drugim ! :) przychodzę do Was znów i to ze stempelkami na paznokciach. Na zdjęciach wzorki są rozmyte przez top Inglota którym chciałam osiągnąć matowe wykończenie :) Mój aparat ma wysokie poczucie estetyki bo na żywo praktycznie wcale tego nie widać ! a Wy lubicie matowy efekt czy bardziej stawiacie na błysk ?
Chciałam Was jeszcze zapytać czy w oglądaniu ostatnich zdjęć na moim blogu przeszkadza Wam "tatuaż" z adresem mojego bloga pomiędzy palcami ? bo dostałam dwa maile z wiadomością, że przez ten ruch moich zdjęć nie da się oglądać ! osobiście naprawdę nie wiem w czym to może komuś przeszkadzać no ale jestem nieobiektywna więc pytam Was o zdanie :)
a osobę//osoby od których dostałam maile informuje, że stało się tak tylko i wyłącznie dlatego, że kiedy oglądałam przypadkowe blogi o paznokciach natknęłam się na moje zdjęcia, moich paznokci, nie na moim blogu bez żadnego adresu źródłowego i z notką " właśnie to dziś zmalowałam, jak się wam podobają ?".







wtorek, 3 grudnia 2013

najpiękniejszy brokat na ziemi !

    Nienawidzę brokatów ! przynajmniej u siebie :) mam wrażenie, że wyglądają tandetnie i strasznie nie lubię uczucia gdy coś świeci mi się na paznokciach :) u innych natomiast prawie każdy brokat mi się podoba :p natomiast gdy już ktoś mi go pożyczy i pomaluje nim swoje paznokcie od razu mam ochotę go zmyć :p ale nie w tym wypadku ! lakier ten (Simple Beauty 016) kupiłam za około 4 złote tylko i wyłącznie dlatego, że przy zakupach w małej drogerii pani sprzedająca nie miała mi jak wydać reszty. Z powodu, że bardzo mi się spieszyło wzięłam jakiś pierwszy lepszy lakier z koszyczka obok, żeby rozwiązać ten problem. I tak brokat ten przeleżał u mnie w pudełku razem z milionem innych brokatów których baaardzo rzadko używam.
    Do czasu aż musiałam zrobić generalny remont pokoju a moje lakiery wszystkie razem rzucone były do jednego dużego pudła w ciemnym miejscu :p nie musze chyba mówić, że szukanie pożądanego koloru w miejscu w którym praktycznie nie ma światła jest niemożliwością :) no ale z drugiej strony to jak tak wyjść do ludzi bez pomalowanych paznokci ? :p dlatego właśnie co kilka dni schodziłam do mojej piwnicy, po omacku szukałam pudła z lakierami i wybierałam kilka buteleczek a potem próbowałam coś z nich zrobić ( nie, to już nie w piwnicy :P). Tak też w wielkim bólem serca musiałam pomalować mój gradient tym wylosowanym brokatem. I ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, efekt był nieziemski ! Efekt jest bardzo subtelny i w ogóle nie podchodzi pod kicz :)
Nie wiem jak będzie dalej ale w tym zestawieniu baardzo mi się podoba ! :)

PS: kolory są całkowicie przekłamane bo gradient tworzy blady różowy i jasny fiolet :) jedynie na ostatnim zdjęciu jako-tako to widać :)
PS2: kolor brokatu też jest przekłamany, bo na żywo opalizuje na tryliard kolorów czego na zdjęciu wcale nie widać :)

A Wy, lubicie brokaty ? :)